piątek, 16 stycznia 2015

Proszę Państwa, oto Puf

Proszę Państwa, oto Puf. 
Puf jest bardzo miękki dziś, 
Chętnie państwu spocząć da.
Nie chcesz wstawać? A to szkoda :)


Wygląda na to, że moje poetyckie umiejętności muszę jeszcze podszkolić... Ale starałam się, serio!
Przedstawiam mojego osobistego Pana Pufa - bardzo długo mi się marzył i w końcu udało mi się zrealizować plan na jego uszycie. Korzystałam ze świetnego tutorialu (czy tutoriala?) Joulenki ;) 



czwartek, 18 grudnia 2014

Jak nie zepsuć papieru do pakowania prezentów.

Wszystko przez ten Pinterest. Natrafiłam na to zdjęcie i się podekscytowałam "też tak chcę!". Powiedziałam: "zrobię piękny papier do zapakowania prezentów". Niestety wyszło jak zawsze... 


czwartek, 4 grudnia 2014

Wnuczki Trzy

Daaawno temu za górami, za lasami żył Dziadek, który miał trzy wnuczki. Dla najsłodszej z nich miałam kiedyś przyjemność zrobić filcowy napis - >klik< , a niedawno Święty Mikołaj poprosił bym zrobiła napisy także dla jej kuzynek czyli dwóch pozostałych wnuczek. Przedstawiam jak wyszło: 



A Pan Dziadek to musi mieć zdrowie!

niedziela, 23 listopada 2014

Jak spersonalizować prezent ?


Dla mnie dawanie prezentów to sztuka. Swoista zagadka do rozwiązania. Prezenty mają oddawać nasze uczucia do osoby, którą obdarowujemy, a przy okazji dać jej radość, dlatego powinny być wyjątkowe. Wiem jednak ile osób ma problemy, ażeby wymyślić podarek, który ucieszyłby drugą stronę. Jak temu zaradzić?
Źródło: pinterest

wtorek, 18 listopada 2014

Czy opłaca się kupić sokowirówkę?


Od dnia w którym Putin wprowadził embargo na polskie jabłka mieliśmy ogromną ochotę stać się posiadaczami sokowirówki i kręcić nieprzestanie soki póki nas noc nie zastanie. Niestety tak się nie stało, bo oszczędności znalazły inne lokum niż sklep z artykułami domowymi. Trudno. Poczekamy na lepszą okazję.
Niespodziewanie "okazja" pojawiła się sama w postaci Mamy Jabułka i staliśmy się posiadaczami jednej pięknej, malutkiej i głośnej sokowirówki. Radości co nie miara. Jabułek (swoją drogą czy to przypadek, że tak go nazywam?!) zakochał się po raz kolejny w swym życiu. Gdy dotyka magicznego stalowo-czarnego urządzenia świat dla niego znika i tylko wiruje, miksuje... ku mojej uciesze! 

Postanowiliśmy więc sprawdzić czy zakup takowy jest opłacalny z czysto ekonomicznego punktu widzenia, albowiem co do kulinarnego i zdrowotnego nie ma wątpliwości.

środa, 12 listopada 2014

Prezent dla Dominiki

Dominika jest prawdziwą melomanką oraz kinomanką, która zażyczyła sobie prezent "muzyczny lub filmowy". Tak się złożyło, że jej osobisty i prywatny chłopak postanowił zabrać ją na koncert Jack'a White'a, więc koszulka z motywem z jego piosenki wydawała się być na miejscu.. a tak powstała: