piątek, 16 stycznia 2015

Proszę Państwa, oto Puf

Proszę Państwa, oto Puf. 
Puf jest bardzo miękki dziś, 
Chętnie państwu spocząć da.
Nie chcesz wstawać? A to szkoda :)


Wygląda na to, że moje poetyckie umiejętności muszę jeszcze podszkolić... Ale starałam się, serio!
Przedstawiam mojego osobistego Pana Pufa - bardzo długo mi się marzył i w końcu udało mi się zrealizować plan na jego uszycie. Korzystałam ze świetnego tutorialu (czy tutoriala?) Joulenki ;) 




Mój Puf jest nieco mniejszy - "zaledwie" 80 cm średnicy :) Cóż więcej powinnam powiedzieć? Wygodny, przyjazny, mięciutki. Jedyne czego mu brakuje to mniejszego brata służącego jako podnóżek - razem tworzyliby ideał. Oczywiście byłoby to skrajnie niebezpieczne - groziłoby godzinami spędzonymi na Panu Pufie, zamiast przy pracy ;) Zdjęcia bardzo dobrze oddają kolory jakie ma Pan Puf, natomiast nie oddają jego "przytulności", niestety. Choć i tak jako sukces uważam fakt, że udało mi się złapać 15 minut słońca, jakie w tym tygodniu pojawiło się nad Poznaniem. Proszę, zapoznajcie się z Panem Pufem : 





P.S. Na chwilę obecną Pan Puf przechodził podwójne testy wytrzymałości oraz użytkowalności przeprowadzone przez osobniki płci brzydkiej o wadze [może lepiej pominę tę część] ... o wadze większej niż moja  (ha!, wybrnęłam) i przeszedł je pozytywnie. Dokładna opinia brzmiała : "też chcę taką!" ;)
Aha, Pan Puf brał udział w konkursie wpadnij po SZYJĘ ;)

7 komentarzy:

  1. Pan Puf prezentuje się zacnie !
    Czym go wypełniałaś ? Bo też planuje taki uszyć w tym roku i się zastanawiam jak z wypełnieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Wypełniony jest ścinkami pianki (gąbki) - kupiłam ją za grosze w hurtowni pod Poznaniem ;)

      Usuń
  2. Ale super! Ja mam taką wielką pufę :D z allegro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grunt, żeby się podobała i spełniała swoją funkcję - moja przy okazji kosztowała 3 razy mniej ;)

      Usuń
  3. no no no jaki wierszyk :D. Świetny puf. Bardzo podoba mi się ten biało czarny materiał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, gratuluję zdolności :-) tez bym takiego Pana Pufa chętnie przyjęła pod swój dach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super Pan Pufff, z pewnością nie chce się z niego w ogóle wstawać, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

A co Tobie udało się dziś stworzyć? :)