środa, 10 września 2014

#plecak-podróżniczek


Należę do tego typu ludzi, których łapię momentalna depresja zaraz po tym gdy z chwil wakacyjnych i beztroskich trzeba wrócić do obowiązków. Myślę, że mam sporo kompanów w tej grupie :) 
Teraz przede mną stresujący okres, dlatego tym chętniej podzielę się podróżami mojego plecaka-podróżniczka. Jest to beżowy plecak-worek z błękitną podszewką, dwoma trójkątami w serca oraz rowerem. Zrobiłam go na początku lipca z myślą właśnie o wycieczkach rowerowych, tymczasem stał się moim wiernym kompanem, nie tylko podczas użytkowania dwóch kółek. 
Pojemny jest jak na kobiece wymagania należy być :) Plecak nie ma zdjęć ze wszystkich miejsc, które odwiedził tego lata, ale jak na swój dwumiesięczny żywot i tak uzbierała się pokaźna galeria. 
Dodam, że trawka na pierwszym zdjęciu znajduję się niedaleko mojego bloku w mym mieście rodzinnym - wtedy jeszcze leniuchował, bo nie był zaopatrzony w rower...
Natomiast ostatnie zrobione w mieście, w którym aktualnie się znajduję.
Kto odgadnie gdzie zrobiono resztę zdjęć? :)













Podpowiedź : są tu zdjęcia z czterech różnych państw ;)

A jak wygląda Twoja galeria powakacyjna? Podziel się nią z nami! :)
Pozdrawiam ;)

1 komentarz:

  1. Bardzo pomysłowy plecak :-) wakacje szybko mijają, ale cale szczęście, że zostają zdjęcia do których zawsze możemy wrócić i przypomnieć sobie ten wspanialy czas :-)

    OdpowiedzUsuń

A co Tobie udało się dziś stworzyć? :)