Daaawno temu za górami, za lasami żył Dziadek, który miał trzy wnuczki. Dla najsłodszej z nich miałam kiedyś przyjemność zrobić filcowy napis - >klik< , a niedawno Święty Mikołaj poprosił bym zrobiła napisy także dla jej kuzynek czyli dwóch pozostałych wnuczek. Przedstawiam jak wyszło:
A Pan Dziadek to musi mieć zdrowie!
Wyszło fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńPiękne ! A te zwierzaczki idealnie pasują :)
OdpowiedzUsuńDzięki, pierwszy raz robiłam zwierzaki na wstążeczkach, ale na szczęście się udało ;)
UsuńPrzepiękne! Czy można je gdzieś kupić? :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Literki nie są w regularnej sprzedaży, ale być może niedługo zawitają na DaWandzie ;)
UsuńSzkoda! Koniecznie daj znać jak je wystawisz, wrzucę je na blog przy jakiejś okazji! :)
UsuńW porządku :) Dzięki za wizytę!
UsuńKurczaki, rzeczy dla dzieci sa tak obłędnie słodkie! Pięknie ci wyszło.
OdpowiedzUsuńTo prawda, słodycz 100 %. Chociaż ostatnio są spotkać można też super-słodkie gadżety także dla dorosłych, ale wiadomo, że to nie to samo... ;) Dziękuję serdecznie :)
Usuńśliczne. zajączek w drugim napisie jest przeuroczy. genialne napisy robisz :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;) zajączek był z niespodzianką, bo wypchany czymś specjalnym... :P
UsuńA robienie napisów nie jest takie trudne ;)
Jejku jakie cudeńka *.* Zazdroszczę Ci talentu. Ja jak chwytam za igłę, to przeważnie kończy się to katastrofą :-P
OdpowiedzUsuńPrzesadzacie ;P Ale dziękuję bardzo, chyba żadna ilość komplementów nie jest dla mnie za duża :P
UsuńKażdy ma inne talenty i to jest fajne! Żebyśmy tylko potrafili doceniać zdolności innych, wszystkim żyłoby się lepiej :)
Śliczne są! Kolorowe i wesołe!! :)
OdpowiedzUsuń