Moje ostatnie prace to głównie filcowe etui, odpowiednio : z minionkiem, słoneczkiem oraz labradorem :)
Poza tym miałam zaszczyt wykonać dla pewnego małego mężczyzny
filcową PUMBĘ na koszulce :)
Mam nadzieję, że wygląda przyzwoicie.
In progress jest też poszewka na podusię z pumbą, ach ci kochani Wujkowie :)
Bądź co bądź pogoda nastraja do szycia sukienek
jak czekoladowe ciastko do ćwiczeń z Ewą Chodakowską,
a że czasu mam tyle, ile mięsa w parówce
to materiał wciąż czeka w pudełku, a przecież termin się zbliża jak wybory do europarlamentu!
Z serii nieciekawa-prywata:
Razem z moim Jabułkiem zakupiliśmy zupełnie
nie-nowe i nie-ładne rowery, w końcu wiosna, a bilety drogie,
ale póki co czekają na swoją przemianę,
niczym dziewczyny z Top Model na bogate życie...
Jak tylko wyjdzie trochę słońca i się uporamy z zabiegami upiększającymi
to wrzucę zdjęcia przemiany naszych składaczków :D
Przy okazji gorące podziękowania dla p. Kasi, która wykonała dla mojego Jabułka
przepiękną skrzyneczkę na karty do Munchkina!
przepiękną skrzyneczkę na karty do Munchkina!
Tym miłym akcentem życzę miłego i bardziej słonecznego dzionka!
Hakuna matata jest rewelacyjna!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Twoja spódniczka też powala! :)
Usuńjakie fajniutkie filcowe maleństwa,
OdpowiedzUsuńi bez "paniowania" mi tu proszę :)